Turnus 6 - podążając za przygodą

Podążamy dalej za przygodą! 
Za nami wielkie emocje – dwie epickie bitwy w juggera i arrowballa dostarczyły nam niezapomnianych wrażeń! Ale to dopiero początek, bo przygoda trwa zarówno na polach bitew, jak i w świecie fabuły.  

LARPowa część obozu wcale nie zwalnia tempa! W przerwie od pracy nad konkursowymi scenariuszami uczestnicy przenieśli się do mrocznych realiów Świata Mroku. Wampiryczne intrygi, zniknięcie Angeli, tajemnica Wiecznej Nocy i bezwzględna walka o władzę w Ordo Artem wciągnęły wszystkich bez reszty. A kiedy już wydawało się, że emocje opadną – wyprawa na dno Atlantyku na pokładzie łodzi Nautilus II udowodniła, że awarie i klaustrofobiczne warunki to przepis na przygodę życia! 
Zwiadowcy również nie próżnują. Na rozkaz Oberjarla Ragnaka udało im się wywieźć z obozu najeźdźców skarb w postaci… strzał! Oczywiście nie zabrakło też intensywnych szkoleń – od łucznictwa i szermierki po szyfrowanie wiadomości. A gdy znalazła się chwila oddechu, nad zalewem trwały strategiczne narady przy zachodzie słońca. 
Erpegowe drużyny z Gildii Łowców Potworów ruszyły tropem niepokojącego szału ogarniającego bestie w okolicy. Jedna ekipa dotarła aż w góry Lakaraku, odkrywając dawno zapomniane laboratorium – może to właśnie tam tkwi źródło zła? Druga drużyna bada prastare tajemnice ukryte na nadmorskim wybrzeżu, gdzie podobno znajduje się starożytna kuchnia pełna sekretów. 
Jednak mimo wszystkich przygód i emocji nie zapominamy o tym, co najważniejsze – o chwilach spędzonych razem. Ogniska, rozmowy, wspólne posiłki i przyjaźnie, które zostają na zawsze. To właśnie jest nasza prawdziwa magia. 
A my? My wciąż podążamy za przygodą… i obiecujemy – to nie koniec!




GALERIA ZDJĘĆ: https://photos.app.goo.gl/SKW3NxcuynLKij1i8

Komentarze

Popularne posty